HP
|
|
|
O.J. RIP Nie mogłem się powstrzymać
|
amiz74
1 miesiąc temu
|
amiz74
1 miesiąc temu
|
|
|
|
PP
|
|
|
Girl Genius vol23 [057-059]
2
odpowiedzi
|
smaca
1 miesiąc temu
|
Max_iol
1 miesiąc temu
|
|
|
|
PP
|
|
|
Tak wyglądał oryginał.
2
odpowiedzi
|
Misiek666
1 miesiąc temu
|
bart_007
1 miesiąc temu
|
|
|
https://vader.joemonster.org/upload/sqb/vid_2…08049609.mp4
>
bart_007
odpowiedział
1 miesiąc temu:
I od razu klepanie łysego przed oczami.... albo pogoń za panienkami
Wiem jak zabrzmiało, bez skojarzeń proszę
|
KM
|
|
|
Z przepisu na kwaśną kanapkę
4
odpowiedzi
|
pietshaq
1 miesiąc temu
|
thordjalv
1 miesiąc temu
|
|
|
1. Weź kwas chlebowy i kwas masłowy…
thordjalv
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Popijamy wodą królewską!
|
KM
|
|
|
Teksty rozwodowe
14
odpowiedzi
|
Shameus
1 miesiąc temu
|
ser_visant
1 miesiąc temu
|
|
|
- Kochany, idę na regulację brwi! - A możesz, zamiast, pójdziesz na regulację mózgu? - Nie przeszkadzaj mi teraz, robię makijaż. - A, co dokładnie robisz? - Nakładam puder na twarz. - I co ma to zrobić? - Będę ładniej wyglądać. - W jaki sposób puder usuwa otyłość i zwisy pod brodą? - Masz coś do powiedzenia, Mirek? - No, teraz to już nie. - Tak myślałam. Bo jesteś miętka faja! - Przy tobie to i ogier byłby flakiem. - Możesz sobie mówić, co chcesz, ale w pracy mnie ten przystojny Aleks podrywał! - Machał ci przed oczami torbą z BigMakami? - I co, że piję, wcale nie dużo! Przeszkadza ci to? - Aśka, to ty sobie wymyśliłaś Winiarza, który – niczym mleczarz – przynosi wino z samego rana pod drzwi! - I co teraz powiesz? Ja jestem spełniona, robię karierę! A ty, robisz co robisz, nędzny robotniku...? - Wiesz, jestem spawaczem, nie mam komu dać dupy w pracy. - Mirek, czy już cię nie pociągam? - Wiesz, zgodnie z trzecią zasadą Newtona, to tak... - Znów mówisz, że jestem gruba! - Nie, nie... absolutnie. Ale rzuciłem w ciebie śnieżką, i weszła na twoją orbitę... - Zobacz, ale śmiesznie, mam okruszki w pępku... - Jak tam pogrzebiesz, to znajdziesz pilota, mój kubek i najpewniej swoją filiżankę po kawie... - Mirek, trzeba zrobić remont w łazience! - Wiem, ale nie ma luster widescreen.
ser_visant
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@fulmar chyba że to kawa to kolejność taka będzie... 1. Kawa 2. Kupa 3...
|
HP
|
|
|
Kiedyś to nie było cenzury
8
odpowiedzi
|
brogman
1 miesiąc temu
|
wisz-nu
1 miesiąc temu
|
|
|
wisz-nu
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@k0curek "Na Imdb jest gay, natomiast klawisz więzienny to key" Brzmi to jakbyś czytał listę płac z "Man in Black"
|
KMF
|
|
|
Joker 2
|
brogman
1 miesiąc temu
|
brogman
1 miesiąc temu
|
|
|
|
HP
|
|
|
Dlaczego faceci pod filmikiem z "pobudką" chwalą się, że sprawia im przyjemność jak kobieta na nich wrzeszczy od rana?
10
odpowiedzi
|
Jez_z_lasu
1 miesiąc temu
|
yaycenty
1 miesiąc temu
|
|
|
WTF? To zdrowe?
yaycenty
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@jez_z_lasu A jakoś barowa chrypa nie w moim guście jest. Prosty ze mnie chłop, i preferuję klasyczne oznaki uniesienia https://youtu.be/6pQgbEEFPq0?si=WTm1ruRtpUKx1l3f&t=136
|
PP
|
|
|
Stepująco
1
odpowiedź
|
kosmolot
1 miesiąc temu
|
macieii
1 miesiąc temu
|
|
|
zasadnicze znajdowanie wielorakich zjawisk hubbabubby , przyczyny i wyniku
macieii
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Ja bym kiedyś chętnie na jakieś spotkanie autorskie, czy coś, się wbił do Ciebie. Albo chociaż na jakiś webinar.
Do rysunków, które intrygują, doszedł jeszcze bardziej intrygujący komentarz.
|
HP
|
|
|
Rzadkość, żeby uznany naukowiec przyznał się do błędu
19
odpowiedzi
|
wisz-nu
1 miesiąc temu
|
yaycenty
1 miesiąc temu
|
|
|
https://www.onet.pl/informacje/businessinside…0te,211f4564I jego wywody brzmia jakby :fiol78 został ekonomistą. A poważnie - facet ma dużo racji przypominając, że rozwój gospodarki nie jest celem samym w sobie
yaycenty
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@jez_z_lasu Polecam Lucio Russo, Zapomniana rewolucja. Po przeczytaniu mam wrażenie, że między 2K pne a 2k ne nie działo się nic. Początek jakiegoś lepszego rozumienia świata zaczyna się od Lavoisiera.
|
HP
|
|
|
RIP Higgs. Jego boskie cząstki udały się na drugą stronę
1
odpowiedź
|
amiz74
1 miesiąc temu
|
minonA
1 miesiąc temu
|
|
|
|
PP
|
|
|
A jak u Was młodzież się "bawi"?
2
odpowiedzi
|
leeeroy
1 miesiąc temu
|
avtandil
1 miesiąc temu
|
|
|
https://wiadomosci.wp.pl/zywcem-ugotowali-pta…97408697184a
avtandil
odpowiedział
1 miesiąc temu:
W takich chwilach odczuwam dziwną tęsknotę za Hammurabim.
|
KMF
|
|
|
MaXXXine trailer
1
odpowiedź
|
brogman
1 miesiąc temu
|
arabek
1 miesiąc temu
|
|
|
|
HP
|
|
|
Wasowski i Szcześniak znów są światowym No.1 gorącej latynowskiej muzyki!
2
odpowiedzi
|
zmechu
1 miesiąc temu
|
zmechu
1 miesiąc temu
|
|
|
https://www.onet.pl/muzyka/onetmuzyka/wielomi…8zp,681c1dfahttps://www.youtube.com/watch?v=wgwaw04gPVA
zmechu
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@krzychpl nosz ale kwas, mea culpa. Nawet nie idzie wyedytować, pozostanie z błędem w Internecie na wieki wieków (amen)
|
KM
|
|
|
Pgt
|
szczepanp
1 miesiąc temu
|
szczepanp
1 miesiąc temu
|
|
|
Oto wiersz na temat "Geya gazetki" z wątkiem dotyczącym koszenia lucerny: W kolorowych literach tańczą słowa, Na stronach, co tęczą się, barw pełna chmura. Gaya gazetka, w słońcu promienie, Opowieści o miłości, niezwykłe sceny. Wśród tych kartek, jak w polu zielonej lucerny, Światło miłości rozbrzmiewa jak akordy wiolonczel. Koszenie serc, jak koszenie lucerny w słońcu, W ciszy i spokoju, w sercach tańcząc w kółku. Opowieści o drogach pełnych zakrętów, O miłościach, co nie znają granic i świetlnych deszczów. Gaya gazetka, echo marzeń i prawd, Odwaga i radość, niechaj się wzajemnie składają w kwiat. Tak płynie czas, jak strumień wiosennych dni, Gaya gazetka, w sercach ciepły promień się znów zjawi. Koszenie lucerny, koszenie serc, wciąż trwa, W słowach i gestach, miłość rośnie, jak ziarna na łące znów odbija się w blasku słońca i radości dni.
|
HP
|
|
|
Tymczasem po wyborach
4
odpowiedzi
|
Servin
1 miesiąc temu
|
pracownik
1 miesiąc temu
|
|
|
|
HP
|
|
|
Kapitalizm czy wałek?
15
odpowiedzi
|
I_drink_and_I_know_things
1 miesiąc temu
|
Daban
1 miesiąc temu
|
|
|
Gdzie jest wałek polegający na różnicy w cenie sprzętu (zmywarka) w sklepach na allegro i EURO AGD? Na Allegro zmywarka nowa, z gwarancją w cenie między 3700-4100 PLN. To samo na EURO AGD za 6500. No i pytanie - faktycznie to samo? To z allegro też sklep, faktura, gwarancja. Rozumiem, że coś może być trochę droższe w sklepie stacjonarnym ale trochę, a nie 1/3/
Daban
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@huculski tego modelu nie ma na wystawie, ale wystawa chyba jest? Jak zamówisz to ściągną do sklepu, tam pójdzie na magazyn i zostanie dopiero dostarczony do domu - o ile zamowiłeś transport, lub odbierzesz z magazynu - jeśli nie zamówiłeś transportu. Nadal jest wystawa telewizorów - różne modele, nadal jest pracownik "pomagający", nadal jest magazynier i ktoś do pilnowania zamówień. To że akurat Twojego modelu nie mają na stanie nie zmienia zasady działania sklepu, a nawet ja komplikuje.
|
HP
|
|
|
Uwaga - łamie cisze wyborczą!
|
zmechu
1 miesiąc temu
|
zmechu
1 miesiąc temu
|
|
|
|
KM
|
|
|
Anegdoty
|
bulcyk22
1 miesiąc temu
|
bulcyk22
1 miesiąc temu
|
|
|
Aktor Mieczysław Czechowicz zagrał kelnera Franka w „Aszantce” Włodzimierza Perzyńskiego. W jednej z ról wystąpiła Danuta Szaflarska. Aktor miał klepnąć sceniczną partnerkę tam, gdzie należało. Włożył w to sporo serca, a rękę miał proporcjonalną do swojej postaci. - O Jezu! - widzowie w pierwszych rzędach usłyszeli reakcję Szaflarskiej. .............. H ANKA BIELICKA: Mała miejscowość, śnieg za oknami, a w sali gorąco, piece rozpalone do czerwoności. Ludzi na widowni pełno, dzieci siedzą na podłodze, przy nogach dorosłych. Wyszłam w błękitno-srebrnej sukience na scenę i zaczynam mówić, a tu nagle jakieś dziecko na cały głos pyta: - Mamusiu, ci to Matka Boska psijechała? ............. Wsp omnienie: ZOFIA KUCÓWNA*: Grałam w pewnej bajce w ,,Teatrze Młodego Widza'' w Krakowie. To były moje początki. Któregoś dnia oznajmiono nam, że na widowni będziemy mieli niewidome dzieci, więc proszeni jesteśmy o bardzo wyraźne, dbałe mówienie. Byliśmy przyzwyczajeni do dziecinnego hałasu w trakcie przedstawienia. Do trzaskania fotelami, do przesiadania się, wiercenia... A tu cisza jak makiem zasiał. Jakby nikogo nie było na sali. Główki pospuszczane w dół, ramiona uniesione do góry, na niektórych kolanach pluszowe misie lub lalki. I tak przez cały spektakl. I tylko drgania powietrza poruszonego dziecinnymi emocjami, jakiś prąd przebiegający między nimi a nami. Braw na zakończenie też nie było. Dzieciaki pozsuwały się z krzeseł i wielką, zlepioną gromadą wtarabaniły się za kulisy, przyprowadzone przez opiekunów, żeby nas ,,zobaczyć'' z bliska. Małe rączki chodziły po naszych twarzach, włosach, rękach, kostiumach. Staliśmy zamurowani. Tak cisi, jak one przed chwilą, natomiast dzieci rozćwierkały się. Szczęśliwe, radosne, podniecone. Jedna z dziewczynek powiedziała: - Było tak pięknie, że zapomniałam o siku. To była jedna z najpiękniejszych recenzji w moim życiu. * Zofia Kucówna, ,,Zapach szminki'', wydawnictwo Akapit Press, Łódź, s. 280. Anegdoty o sławnych Polakach (fb) Anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fg) Jedna z młodych poetek topiła się w Wiśle. Wyratował ją z wody Jerzy Broszkiewicz. W niedługi czas później pisarz ten otrzymał Państwową Nagrodę Literacką II stopnia za powieść z życia Chopina pt. "Kształt miłości". Sprawa próby samobójstwa młodej poetki osłonięta była tajemnicą ze względów towarzysko-dyskrecjonalnych. Tadeusz Kwiatkowski, spotkawszy na ulicy satyryka Karola Szpalskiego, wyraził zdziwienie, że Broszkiewicz dostał tylko II nagrodę. Szpalski się roześmiał: – To ty nie wiesz? I tak miał szczęście. Chciano mu przyznać III, tylko potem doliczono nagrodę za ratowanie tonących. ~~~~~~~ W krakowskiej kawiarni "Lili" gromadziło się zwykle po południu grono stałych bywalców pisarzy. Mała klitka w podworcu kamienicy przy Grodzkiej 1 słynęła z dobrej kawy. Pewnego razu Marian Promiński, spojrzawszy na stojące na stoliku we flakonie bazie, powiedział: – Dziewczyny mają takie włoski na ciele. Na to Maciej Słomczyński uśmiechnął się i dorzucił: – W twoich powieściach. ~~~~~~~ Na zjeździe delegatów oddziałów Związku Literatów Polskich w Warszawie, na którym miały być dokonane wybory nowego Zarządu Głównego, odbyła się ożywiona i kontrowersyjna dyskusja na temat możliwości rozwoju polskiej literatury. W zjeździe wzięło udział wiele delegacji literatów zaprzyjaźnionych państw, którzy kolejno zabierali głos, jak to zwykle w protokole takich oficjalnych zebrań bywa. Na czele delegacji radzieckiej stał pisarz Aleksy Surkow. Po wysłuchaniu wielu przemówień o różnym profilu politycznym i odmiennych poglądach na sprawy literatury, przyszła kolej na wystąpienie Surkowa. Pisarz rozpoczął spokojnie, udzielał krzepiących rad, ale kiedy doszedł do polemizowania ze stanowiskiem kilku pisarzy głoszących poglądy niezgodne z marksistowską linią polityczną, poniosły go nieco nerwy i kilkakrotnie uderzył ręką w pulpit, dając wyraz swemu niezadowoleniu i oburzeniu. Tego samego dnia na bankiecie wieczorem zasiadł przy stole obok Antoniego Słonimskiego. Bawiono się beztrosko, wznoszono toasty, opowiadano dowcipy i dyskutowano o porannej naradzie. W pewnym momencie Surkow zwrócił się dyskretnie do Słonimskiego z cichym zapytaniem: – Panie Antoni, gdzie tu się można wysiusiać? Słonimski rozłożył ręce i powiedział z rozbrajającym uśmiechem: – Pan? Wszędzie! culture.pl
|
HP
|
|
|
CWWGG - ejajowo
6
odpowiedzi
|
Peppone
1 miesiąc temu
|
akaikage
1 miesiąc temu
|
|
|
Dziś proponuję skorzystanie z tego narzędzia:
https://app.suno.ai/create/
Wrzucacie prompty i dajecie efekty na forumce.
akaikage
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@peppone to całe ai się źle skończy, już nawet o tym śpiewa
https://vader.joemonster.org/upload/sqb/20655…Destruct.mp4
|
HP
|
|
|
Krzyżówka.
7
odpowiedzi
|
pies_kaflowy
1 miesiąc temu
|
kashpir
1 miesiąc temu
|
|
|
kashpir
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Pijak, ale trzeba szeroko pisać
|
KM
|
|
|
Humor rosyjski (3753)
1
odpowiedź
|
Peppone
1 miesiąc temu
|
Steryd
1 miesiąc temu
|
|
|
I. Zagadkowy - Dlaczego tak trudno jest znaleźć dobrą pracę? - Ponieważ prawie wszystkie dobre miejsca pracy są już zajęte przez złych pracowników. II. Transakcyjny Najbardziej pewni sprzedajności kobiet są ci, którzy chcą je kupić, ale nie mają na to pieniędzy. III. Bójkowy - Jak nazywa się osoba, która potrafi w pojedynkę przerwać walkę? - Snajper. IV. Problematyczny Istnieją trzy sposoby rozwiązywania problemów: pierwszy to wódka, drugi to nie pamiętam, a trzeci to jakie to ma teraz znaczenie?! V. Nastrojowy — Skąd w kraju tylu optymistów? — Bo pesymiści już dawno zapili się na śmierć.
Steryd
odpowiedział
1 miesiąc temu:
IV: so true
|
KM
|
|
|
dwwwwa
|
masakitt
1 miesiąc temu
|
masakitt
1 miesiąc temu
|
|
|
motto onanisty: cała przyjemność po mojej stronie. na szczęście obiad był przesolony, bo inaczej byłby niejadalny.
|
HP
|
|
|
Poszedłem sobie na koncert
17
odpowiedzi
|
LordKaftan
1 miesiąc temu
|
Jez_z_lasu
1 miesiąc temu
|
|
|
Żona dostała możliwość kupna biletów na Bajm na Ergo Arenie w bardzo atrakcyjnej cenie. Na bilecie było napisane "Pali się". Myślałem, że to nazwa trasy koncertowej albo płyty... W każdym razie: na scenie właśnie stoi strażak i opowiada o pożarach. Podał definicję pożaru, rodzaje pożarów, mówi o podstawach gaszenia, typach gaśnic, przywołuje odpowiednie ustawy i rozporządzenia Wspaniały support, publiczność rozgrzana
Jez_z_lasu
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Jaka jest praktyczna wysokość ssania motopomp strażackich?
7,5m
Co to są pożary klasy C?
Pożary gazów palnych
Call me when it's hot 🔥 (nieaktualne)
|
HP
|
|
|
Sobota :)
4
odpowiedzi
|
skijlen
1 miesiąc temu
|
kosmolot
1 miesiąc temu
|
|
|
BKS Bogucin - GKS Wodniak Piotrawin-Łaziska 1:0 dla naszych
kosmolot
odpowiedział
1 miesiąc temu:
opcja na odpoczynek
|
PP
|
|
|
[Perszajd] akwizycyjny
1
odpowiedź
|
Moosehead
1 miesiąc temu
|
EFEK
1 miesiąc temu
|
|
|
EFEK
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Eeeee... kiepski interes. Akurat tam możesz chodzić za darmochę, bo nikt nie sprawdza ile wrzuciłeś ( albo czy w ogóle wrzuciłeś ) a jak jesteś sprytny to i na darmowego wafelka się załapiesz.
|
KM
|
|
|
HIV-owy.
3
odpowiedzi
|
Misiek666
1 miesiąc temu
|
pies_kaflowy
1 miesiąc temu
|
|
|
- Kochanie... tylko spokojnie. Właśnie się dowiedziałem, że mam AIDS. - Spokojnie? Jak spokojnie??!!! Wczoraj uprawialiśmy seks! - No tak. Zacznę jeszcze raz. Właśnie się dowiedziałem, że mamy AIDS.
pies_kaflowy
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Listonoszka przyniosła.
|
HP
|
|
|
Soda oczyszczona vs. proszek do pieczenia
3
odpowiedzi
|
tempotempo
1 miesiąc temu
|
Servin
1 miesiąc temu
|
|
|
Jeśli skończył Ci się proszek do pieczenia, możesz zastąpić go sodą oczyszczoną. Jak to działa? Kiedy do wypieku używasz sody oczyszczonej, zawsze wsypuj jej 4 razy mniej od podanej w przepisie ilości proszku do pieczenia. Pamiętaj! Dodając do suchych składników proszek do pieczenia lub sodę, zawsze dokładnie je wymieszaj. Dopiero po wymieszaniu możesz dodać resztę składników. HP moje!
Servin
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Jeżeli robisz ciasto na niesłodką potrawę to nie bierz cytrynowego bo będzie za kwaśne, tylko kwas solny, żeby było słone.
|
HP
|
|
|
Odbierz ebooka lub audiobooka za darmo [Legimi]
|
tempotempo
1 miesiąc temu
|
tempotempo
1 miesiąc temu
|
|
|
Nie mam i nie zamierzam mieć (Legimi) - ale mam kod na jedną książkę, z oferty prezentowej allegro. Tu można sprawdzić, jakie książki dają do wyboru: https://www.legimi.pl/allegroone2024/i obczaić warunki nabycia, posiadania i czytania (FAQ). Oddam pierwszej osobie, która napisze cześka, że chce wziąć
|
KMF
|
|
|
Krazy House
1
odpowiedź
|
brogman
1 miesiąc temu
|
Krzychpl
1 miesiąc temu
|
|
|
https://youtu.be/ydKF2oDHzgw?si=LWfGTY2xvZ-WincM
Krzychpl
odpowiedział
1 miesiąc temu:
To Sudeikis? piszę zanim sprawdzę w IMDB
Uuu, pełne zaskoczenie, Nick Frost z brodą zupełnie nie do poznania. Ale Alicia jak wino
|
KM
|
|
|
Durny szorcik
1
odpowiedź
|
amiz74
1 miesiąc temu
|
fulmar
1 miesiąc temu
|
|
|
Co dziwka z gołą dupą robi na stole w kuchni? Klei pieroga!
fulmar
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Tytuł adekwatny.
|
KM
|
|
|
Chciał poprosić o sól, ale się przejęzyczył.
4
odpowiedzi
|
Misiek666
1 miesiąc temu
|
akozakie
1 miesiąc temu
|
|
|
Mam w rodzinie takiego młodego mózgowca, który skończył trzy fakultety - z biologii, farmakologii i z czegoś tam jeszcze. Po studiach był rozchwytywany i finalnie znalazł pracę w jakiej dużej firmie farmakologicznej w Szwajcarii, gdzie obecnie pracuje nad nowymi lekami i szczepionkami.
Jak zaczął tam pracę to się zakumplował z jedną z recepcjonistek. Kiedyś tam zagadali ze sobą na lunchu, bo ją zainteresowało jego nazwisko. Okazało się, że jej dziadkowie mieli polskie korzenie. Żydzi, którzy tuż przed wojną wyemigrowali do Szwecji. Po wojnie wyemigrowali do Izraela. Tam się urodził jej ojciec, który potem zamieszkał w Szwajcarii, tam się ożenił z jakąś lokaleską i finalnie spłodził córkę. Dziewczyna potem poznała tam chłopaka z Izraela i wyszła za niego za mąż.
Tym samym miała wspólne tematy z moim pociotkiem. I minęło kilka miesięcy i dało się zauważyć, że dziewczyna już jest w zaawansowanej ciąży. I któregoś dnia spożywają lunch i młody chciał się ją zapytać na kiedy ma planowany poród (oczywiście obydwoje prowadzili dialog zawsze po angielsku). No i w tym momencie nieco źle sformułował zapytanie o tą latorośl, która miała się nie długo pokazać na świecie i zapytał koleżankę: - And when do you have the final solution?
Kurtyna.
akozakie
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@another Jewbortion, I guess...
|
KM
|
|
|
Przeprosiny ambasadora Izraela za zbombardowanie i zabicie konwoju z pomocą humanitarną
5
odpowiedzi
|
skaba
1 miesiąc temu
|
masakitt
1 miesiąc temu
|
|
|
Dzisiaj w godzinach porannych, ambasador Izraela jednak przeprosił!!! Ambasador Izraela Jaakow Liwne dzwoni do MSZu, słuchawkę podnosi Paweł Wroński, rzecznik MSZ - Dzień dobchry, czy to Rchadek Sikorchski? - Dzień dobry, nie to Paweł Wroński - A to przeprchaszam....
masakitt
odpowiedział
1 miesiąc temu:
a nawet będzie odszkodowanie, 1 milion $, a dokładnie dwa koty po 0,5 miliona $.
|
Gpyt
|
|
|
zagadka
14
odpowiedzi
|
wisz-nu
1 miesiąc temu
|
ser_visant
1 miesiąc temu
|
|
|
Mamy w domu skrzynię, do której żona schowała 4 hulajnogi. Wyjąłem ze skrzyni 2 hulajnogi. Ile hulajnóg mieści się teraz w skrzyni?
ser_visant
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Bez otwierania skrzyni, nie wiesz na pewno ile tam ich jest. Hulajnogi Schroedingera!
|
KM
|
|
|
Wpływowa szmata?
1
odpowiedź
|
szczepanp
1 miesiąc temu
|
Misiek666
1 miesiąc temu
|
|
|
- Influenścierka.
Misiek666
odpowiedział
1 miesiąc temu:
flood
|
HP
|
|
|
Odnośnie do wątku na grupie reakcyjnej
26
odpowiedzi
|
trabik
1 miesiąc temu
|
MonsterBot
1 miesiąc temu
|
|
|
@MonsterBot Łysek z pokładu Idy, proszę o streszczenie
MonsterBot
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@ser_visant No cóż, w dzisiejszych czasach nawet zmartwychwstanie musi być instant. W końcu kto ma czas czekać trzy dni? 😉
|
KM
|
|
|
Humor rosyjski (3752)
4
odpowiedzi
|
Peppone
1 miesiąc temu
|
m_niebieski
1 miesiąc temu
|
|
|
I. Informatyczny - Dlaczego w Rosji jest tak wielu back-end deweloperów? - Bo nikt nie chce iść na front. II. Sposobny - Jak osiągnąłeś bogactwo? - Najważniejsze są nie pieniądze, nie socjal, nie szczęście w życiu, najważniejsze to oddać się całym sobą pracy, firmie; nawet jeśli nie przynosi to teraz pieniędzy, to i tak zasuwać do ostatnich sił, do końca! Dla dobra wspólnej sprawy! - Czy to przyjęcie tej idei doprowadziło cię to do sukcesu? - Nie, zaszczepiłem tę ideę moim pracownikom. III. Serowy Klient do sprzedawcy w sklepie: - Co to jest to coś na tym serze? - To? Pleśń. - Pleśń? Z oczami?! IV. Informatyczny - Czy znasz może jakiegoś programistę? - A w jakim języku programowania? - Ganz pomada, męża szukam. V. Doświadczeniowy Rodzice wymieniają doświadczenia: - Jakie bajki czytasz swojemu? - Przyjemne, żeby szybko zasnął. A ty? - Straszne, żeby już nie prosił o czytanie. VI. Definicyjny IKEA - LEGO dla dorosłych VII. Kosmiczny Człowiek to dziwna istota: szuka kontaktów z cywilizacjami pozaziemskimi, konstruuje skomplikowane urządzenia do badania kosmosu, a jednocześnie wsadza do psychuszek tych, którzy już kontakt z kosmitami mieli.... VIII. Kołczingowy Zapomnij o słowach „nie dam rady”, „nie uda mi się”, „nie wyjdzie mi”. Zamiast tego użyj: „A na chuj mi to?”. IX. Zerowy Temida z zaszytymi kieszeniami jest znacznie skuteczniejsza od Temidy z zakrytymi oczami. X. Pijacki Przestałem pić, żeby móc trzeźwo myśleć. Ale wtedy przestałem rozumieć rzeczywistość. XI. Popowy - Dlaczego Michael Jackson wymyślił moonwalk? - Żeby podchodzić do małolatów w taki sposób, aby wydawało się, że się od nich oddala.
m_niebieski
odpowiedział
1 miesiąc temu:
XI
|
SA
|
|
|
PLT kolejka 27
12
odpowiedzi
|
fizyk1976
1 miesiąc temu
|
RobRoj
1 miesiąc temu
|
|
|
05.04.2024 (18:00) Cracovia - ŁKS Łódź (20:30) Radomiak Radom - Raków Częstochowa 06.04.2024 (15:00) Korona Kielce - Stal Mielec (17:30) Ruch Chorzów - Puszcza Niepołomice (20:00) Śląsk Wrocław - Warta Poznań 07.04.2024 (12:30) Widzew Łódź - Piast Gliwice (15:00) Lech Poznań - Pogoń Szczecin (17:30) Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok HIT 08.04.2024 (19:00) Zagłębie Lubin - Górnik Zabrze
RobRoj
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Widzew Łódź - Piast Gliwice 1-1 Lech Poznań - Pogoń Szczecin 0-0 Legia Warszawa - Jagiellonia Hit 2-1 Zagłębie Lubin -Górnik Zabrze 2-1
|
HP
|
|
|
Zjadłem hot doga, wypiłem trzy lampki whisky.
4
odpowiedzi
|
pies_kaflowy
1 miesiąc temu
|
Misiek666
1 miesiąc temu
|
|
|
No uroczy pajac "- Miałem wolny wieczór. Zjadłem hot doga, wypiłem trzy lampki whisky. Żona zaczęła kasować sms-y. Poprosiłem ją o telefon, bo w moim mniemaniu miała coś do ukrycia. Dała mi telefon, który wypadł mi z ręki - tak zdaniem samorządowca zaczęła się awantura domowa. Katowicki radny Dawid Durał usłyszał zarzuty psychicznego znęcania się nad żoną i dzieckiem, a także znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej policjantów. Nie zamierza rezygnować z ubiegania się o fotel prezydenta Katowic.">https://tvn24.pl/katowice/katowice-kandydat-na-prezydenta-katowic-dawid-dural-podejrzany-o-znecanie-sie-nad-zona-i-dzieckiem-st7851392 Tyle dobrze, że Hołownia go odpoparła.
Misiek666
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Ja tam pije whisky w szklankach do whisky... ale, żeby pić w lampkach???
|
KM
|
|
|
Po japońsku
8
odpowiedzi
|
wisz-nu
1 miesiąc temu
|
wisz-nu
1 miesiąc temu
|
|
|
Język japoński jest niesamowity, jednym słowem można wyrazić tam zarówno komentarz do sytuacji jak i opinię o człowieku. Oglądam sobie chińską bajkę i słyszę:
- Suka!
A w napisach tłumaczenie:
- Ona ma rację!
wisz-nu
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@another a amerykańskie kobiety (a może tylko aktorki?) mają w sobie coś z Bułgara.
Na filmach jak facet o coś pyta, np. oświadcza się, to kobieta długo kręci przecząco głową zanim powie "yes". Ale znacznie rzadziej, o ile w ogóle, kiwa głową zanim zaprzeczy.
|
PP
|
|
|
Jak można tak podmiotowo traktować kobiety!
4
odpowiedzi
|
Misiek666
1 miesiąc temu
|
EFEK
1 miesiąc temu
|
|
|
Moja lewa i feministyczna strona jest oburzona! Na szczęście ta moja bardziej prawa mniej. Przygotujcie chusteczki :P https://www.youtube.com/watch?v=VjmIctqZfJo&ab_channel=MiamiTrendMedia
EFEK
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Czy ktoś zwrócił uwagę jakie kłamczuchy - "black tape project" a oklejają kolorowymi.
|
PP
|
|
|
Odwieczna wojna.
2
odpowiedzi
|
Misiek666
1 miesiąc temu
|
EFEK
1 miesiąc temu
|
|
|
EFEK
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Judasz mąciciel miał talent - zawsze potrafił w kilka sekund wywołać rozruchy, albo sprzedać kumpli..
|
KM
|
|
|
Anegdoty
12
odpowiedzi
|
bulcyk22
1 miesiąc temu
|
torero
1 miesiąc temu
|
|
|
Jan Zumbach, jeden z pilotów z Dywizjonu 303, po wojnie ożenił się z Niemką. Koledzy byli zniesmaczeni: - Tyle lat walczyliśmy z Niemcami, a ty z Niemką się ożeniłeś? Zumbach im tłumaczył: - Wy walczyliście i skończyliście, a ja dzięki temu małżeństwu prowadzę tę wojnę do dzisiaj. ............. Miłoś ć Marii Czubaszek do zwierząt doprowadziła do zburzenia hipotetycznej harmonii w relacji z panią „pomagającą” w gospodarstwie domowym. Ale od początku. Hortensja (polecona przez Kreczmarów) przychodziła do Karolaków teoretycznie sprzątać. W praktyce: odespać pracę w innych miejscach, napić się darmowej kawy i wziąć prysznic. Tolerancyjni od urodzenia Zające, zaskoczeni i jednocześnie ubawieni, przyglądali się z zaciekawieniem rozwojowi sytuacji. Dodam, że Hortensja swoich obowiązków może i nie wykonywała, ale o terminowe wypłacanie swojej należności zawsze dbała. Na małżonkach nie zrobiło wrażenia nawet to, że Hortensja zapraszała do nich własną rodzinę, prosząc, by w tym czasie Zające obsługiwali ją jak duńską królową i słowem nie pisnęli, że jest ich pomocą domową… Zające wszystko zniosą… Przebywając całe życie wśród muzyków i aktorów, nie takie rzeczy widzieli… I może Hortensja by wciąż z nimi przebywała, dziedzicząc wszelkie prawa autorskie, gdyby przez brak kontroli nad własnym zachowaniem nie zaczęła się wyżywać na psie – w obecności chodzących wokół niej na palcach Karolaków. Marię w końcu szlag trafił i wręczyła jej wypowiedzenie ze skutkiem natychmiastowym. Tak przeszły Hortensji koło nosa tantiemy za olbrzymi dorobek artystyczny Zajęcy. Głupota nie popłaca. Anegdoty o sławnych Polakach (fb) Anegdoty teatralne, filmowe i muzyczne (fb) Juliusz Wirski, postrach wszystkich dyrektorów teatrów w kraju – niezwykle agresywny, pewny siebie i swojego talentu autor dramatyczny, po niepowodzeniu swojej sztuki na scenie Starego Teatru w Krakowie wystosował do dyrektora list z pretensjami, że jest przez niego tępiony i szykanowany, ponieważ ilekroć są pustki na widowni, wtedy wystawia jego dzieło, natomiast gdy jest komplet widzów – sztukę Szekspira. ~~~~~~~ Zadziwiająca była przyjaźń deklarującego katolickie poglądy Kisielewskiego ze sztandarowym pisarzem komunistą Adamem Polewką. Ich pełne żaru dyskusje przeciągały się nierzadko długo w noc. Pewnego dnia na schodach kamienicy literatów Kisiel zatrzymał Polewkę, trzymając w ręce książkę. – Czy pan wie, co to za księga, która ma milionowe nakłady, a zawiera same kłamstwa i przeinaczenia? I pokazał jej okładkę. Był to komunistyczny "Krótki kurs WKPb". Polewka pokręcił głową: – A czy kolega wie, co to za księga, która ma większe nakłady i o wiele więcej kłamstw i przeinaczeń? Nie? To Stary i Nowy Testament. ~~~~~~ Janusz Minkiewicz po Październiku '56 powiedział Stefanowi Kisielewskiemu: – Ostatnio dużo ludzi wyrzucają z Partii i w ten sposób zanieczyszczają nasze szeregi bezpartyjnych. ~~~~~~~ Tuż po II wojnie światowej Stefan Kisielewski – kompozytor, pedagog, krytyk muzyczny, publicysta i pisarz – również zamieszkał w Kamienicy Literatów przy Krupniczej 22 w Krakowie, gdzie za sąsiada miał Sławomira Mrożka, wtedy jeszcze szczerego entuzjastę nowego ustroju. W jednym artykułów z początku lat 50. Mrożek zdemaskował reakcję, zabawiającą się tworzeniem corso kwiatowego w Nicei, gdy tymczasem kobiety i dzieci giną na polach ryżowych w Indochinach, gdzie trwa wojna. Trzeba trafu, że autor tekstu natknął się wkrótce na wstawionego Kisiela. – Był pan w Nicei? – usłyszał. – No skądże, ja w Nicei? – A ja byłem. To co pan pierdoli?! Po wielu latach, gdy spotkali się w Paryżu, Mrożek podziękował Kisielowi za krótką wprawdzie, lecz niezapomnianą rozmowę. culture.pl
torero
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Ad. Kisiel - to wcale nie aż takie niespotykane. Vittorio Messori, nawrócony na fundamentalny katolicyzm ex-bon vivant i erotoman swoją bodajże najsłynniejszą książkę "Opinie o Jezusie", wydał z jednoczesnym imprimatur kościelnym i przedmową bodajże genseka Komunistycznej Partii Włoch
|
HP
|
|
|
Mam wkurwa na prawo. 404.
32
odpowiedzi
|
Shameus
1 miesiąc temu
|
MonsterBot
1 miesiąc temu
|
|
|
Ridiculus lex, ex lex – polskie prawo (i przez to policja) to śmiech na sali 1004 104 404 NOT found Searching. Delay. Hack. Hack Shameus: do it now. Account hacked by Jack Daniels.
Uwaga: będę narzekać. Ale sensownie (w miarę). Cały ten mój jazgot i marudzenie to efekt przelanej czary goryczy po wpisie użytkownika @lukxxxx z tego filmiku https://joemonster.org/filmy/128151
Zanim zacznę, wiem że jak uderzę w pączka, to odezwie się policjant (tudzież prawnik). Jednak pewne rzeczy – i to nie na „chłopski rozum” – są tak absurdalne, że po prostu zachodzę w głowę, że to jeszcze działa. Mam do czynienia z prawem od wielu lat na linii zawodowej, a zamiłowania lubię statystykę, ponieważ uważam ją za potężne narzędzie – więc sobie połączę zamiłowanie oraz pracę, to wychodzą mi niesamowite absurdy prawne.
Policja, jak każda branża, podaje statystyki różnych zdarzeń. Jest to fajne, bo w ogólnej rozmowie dwóch zwykłych ludzi można sobie pogawędzić o zdarzeniach i się tradycyjnie pokłócić. Co więcej!, dane z policji służą do głębszej analizy zdarzeń dla wielu dyscyplin naukowych, jak chociażby psychologii czy literatów prawa! Tylko, dobór danych jest ważny, a w polskim prawie mamy taki burdel...
Madżitsu Zajebatsu – o kradzieżach.
Zacznę od tego, co dokładnie znam. I na czym się znam. Analizując dokument sprawozdawczy WS-OK.DK.16200/2023 za rok 2022 ( z porównaniem za rok 2021) w punkcie 2, rubryka „kradzież cudzej rzeczy” w woj. opolskim widnieje cyferka 2208. Tak, tyle zgłoszeń otrzymała policja. Czy faktycznie tyle kradzieży się odbyło? No, chyba w Lidlach, w ciągu miesiąca...
Policja robi zajebistą kreatywną księgowość. Wiem, że panowie i panie w mundurach mają ciężko i ich robota leci jak krew w piach, ale oni serio dostosowują się do porąbanego prawa i mają wyjebongo na to, co się faktycznie dzieje. Złodzieje są i będą, bo tak już jest. Jest też prawo, które ma karać. No, ale zasadniczo głupio by wyglądało we wpisie komendanta, że na terenie woj. opolskiego doszło do 29000 kradzieży, z czego wykrywalność wyniosła 5%, prawda? Acha, i jeszcze jest coś takiego jak „szkoda”, która jest, ale jej nie ma... Kreatywna księgowość polega na uznaniowści kary: na przykład, ujęty złodziej czy też złodziejka mogą otrzymać mandat karny, kredytowany (taki druczek). Ale nie muszą, bo mogą dostać pouczenie (czyli nie mają mandatu a ich czyn nie jest notowany w żadnej bazie). To pierwszy etap durnoty prawnej – człowiek na miejscu zdarzenia decyduje, czy czyn jest „be” czy nie. Ujęty nie zawsze jest notowany. Wykryty nie zawsze jest sprowadzony do sądu. To otwiera drogę do pewnych manipulacji, czyli tej kreatywnej księgowości lub „spychologii”. Najlepiej się robi, jak złodziej jest konkretny i nie z naszego kraju... wtedy to „nie widzę, nie słyszę”. Ale do tego wrócę...
Sieć z robakiem w nazwie nie zgłasza większości kradzieży, a jak się panowie w mundurach zainteresują działalnością pana Kwiatkowskiego, który był w ich sklepie i coś zrobił złego, to kierownik najczęściej mówi, że „nie pamięta”. W mojej sieci, w 23 sklepach, było – uwaga! – 1130 kradzieży w ciągu roku. Zgłoszonych zostało 580 zdarzeń. Ujętych złodziei 230 (czyli nie wykrycia, ale ujęcia na gorącym uczynku). Z tych 230 zdarzeń faktycznych, ze sprawcą na świeczniku, policja wydała 80 upomnień! Tylko w woj. opolskim w jednej sieci handlowej! Ponieważ wiem, że zapytacie dlaczego tylko niemal połowa zdarzeń została zgłoszona, a to dlatego że w większości przypadków sprawy dotyczyły stałych klientów, czyli takich którzy dokonali co najmniej dwóch kradzieży). No i moje ulubione: wykrywalność tych nie złapanych? Zero. O. Null. Ale nie, nie jest to do końca prawda (ach, statystyka!). Dla policji najczęściej „wielokrotność” to zdarzenie jednorazowe – Tak! Mam wykrycie na pana Lewandowskiego: dokonał dziewiętnastu kradzieży, znany policji. Zgłaszamy, po miesiącu sklep otrzymuje pismo z sądu, że zostało wszczęte postępowanie. Za kradzież! Tak, jedną. Czyli jak z 19 zrobić 1. Rozumiem, dlaczego kierownicy sklepów (odpowiedzialni za papierologię związaną z kradzieżami) mają to w nosie. Wrócę do wykrywalności jeszcze: w przypadku 580 zgłoszeń na osoby NN, w ciągu ostatnich trzech lat (trzech!!!) policja ustaliła personalia tylko trzech osób. Dosłownie. A jak to się ma do dokumentu wspomnianego wyżej, gdzie wykrywalność wynosi 47,67%? Bo policja skrupulatnie włącza osoby ujęte przez ochronę do swoich statystyk na zasadzie: jest zgłoszenie, jest sprawca, to i jest wykrycie! Dlatego często możecie przeczytać artykuły w mediach lokalnych, że policja ujęła sprawcę, w sytuacji gdy to ochrona lub obsługa sklepu faktycznie tego dokonała. (tutaj jest inny patent, bo nasza sieć wielokrotnie pisała prośbę do policji i wspomnianych mediów o sprostowanie faktów, ale bezskutecznie – zawsze wychodziło, że to policja dokonała ujęcia...) Dochodzi jeszcze absurd prawny na kilku przykładach: 1) Przychodzi do sklepu blondynka. Pani w wieku około 50 lat, nieco otyła. Nosi luźne sukienki i zazwyczaj białą bluzkę. Na dekolcie wisi wielki naszyjnik, coś a’la korale. Dokonuje jedenastu kradzieży na łączną kwotę 320 pln (czyli nie przestępstwo, bo wtedy to było 500pln). Zgrywam materiał, kierownik idzie z płytami CD na policję i wręcza zawiadomienia. Sześć miesięcy później sprawa zostaje umorzona „z braku wykrycia sprawcy”. W piśmie jest tylko uwzględnione jedno zdarzenie.
2) Koleś z żółtymi papierami dokonał trzech kradzieży w naszym jednym sklepie. Kwota to 1800pln. Po dwóch miesiącach od zgłoszenia otrzymujemy pismo z sądu, że ten pan jest niepoczytalny. Umorzenie bez ujęcia w akta.
3) I najlepsze na koniec. Właściciel komisu, znany z imienia i nazwiska, dokonał kradzieży alko na kwotę 1900pln. Łącznie siedem zdarzeń w ciągu miesiąca. Przyszło pismo z sądu, które ujebało sprawę od razu – uzasadnienie rozwaliło system. Ten pan nie mógł ukraść alkoholu, ponieważ nie dałby rady tego dokonać w opisany sposób (i udokumentowany na nagraniach). Acha, brak dowodów (a, nagrania?! Nie mamy pańskich nagrań, i co nam zrobisz?) Sieć zrezygnowała z drogi prawnej ze względu na koszta. Oczywiście, zdarzenie nie istnieje w aktach.
Więc gdy sobie przeczytałem dane z policji dla woj. opolskiego (mój rejon działania) to aż się zaśmiałem, jak redaktor naczelny Daily Planet widzący Petera Parkera z pytaniem o zapłatę.
On go killim, ale nie tak zupełnie.
Druga gałąź, która mnie niezmiernie bawi (ale też smuci) to zabójstwa. Śmiech na sali sądowej dla wszystkich, za wyjątkiem ofiar. W amerykańskim prawie, które ma swoje bolączki, mamy tak zwane stopnie (pierwszy stopień: zabójstwo celowe i zamierzone, drugi stopień: zabójstwo w afekcie lub w bezpośrednim działaniu, trzeci stopień: zabójstwo „zdalne” 2) i cokolwiek tutaj psioczyć, sprawa jest naprawdę prosta. U nas to już jest kreatywna księgowość. Statystyki policji3 za rok 2022 (nowsze nie są dostępne) wskazują 507 takich przestępstw. Wspomniane źródło ale też inne, sieją propagandę jakoby Polska stawała się bezpieczniejszym krajem. I tutaj też są wiksy prawne i kreatywna księgowość. Tylko śledząc woj. opolskie w roku 2021 doszło do 11 zabójstw wg statystyk policji, choć za sprawą osób drugich było tego znacznie więcej (tylko śledząc nagłówki w mediach i prasie, można naliczyć 27 przypadków – tych dostępnych). Dlaczego? Bo dochodzą przegłupkowate akty prawne takie jak: bójka, bójka z niebezpiecznym narzędziem, zdarzenie drogowe, spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym, rozszerzone samobójstwo..., zdarzenia, w których ktoś stracił życie ponieważ przyczyniła się do tego inna osoba. Dosłownie. Pochylając się nad prasą i szperając w mediach mamy głośne przykłady absurdów polskiego prawa i kreowania przychylnych statystyk. Tych przykładów jest bez liku, jednak pierwsze z brzegu: 1) Grupa pseudokibiców atakuje w Radłowie inną grupę kibiców. Jeden człowiek ginie po uderzeniu racą w brzuch. Został zabity, ale w prawie polskim mamy właśnie takie coś, jak zabity, ale nie tak że on go kilim, tylko ten zabity po prostu zginął. Więc nie ma zabójstwa per se, ale jest zgon w wyniku „działając wspólnie i w porozumieniu z ustalonymi i nieustalonymi osobami, publicznie, bez powodu, okazując przez to rażące lekceważenie porządku prawnego brał czynny udział w zbiegowisku pseudokibiców podczas odbywającego się turnieju piłkarskiego organizowanego przez sympatyków Unii Tarnów na stadionie Radłovii Radłów, wiedząc iż uczestnicy zbiegowiska wspólnymi siłami dopuszczają się gwałtownego zamachu na życie innych osób, obecnych na stadionie i w okolicach, którego to następstwem była śmierć Łukasza Z4”. Tak, to jest akt prawny – bójka. Nie zabójstwo, choć prokurator rozpatruje postawienie zarzutów zabójstwa. Ale jak jest w praktyce? Jest to art. 254 czyli „w sprawie zbiegowiska” a nie to, co powinno znaleźć się w statystyce policji, czyli art. 148.#1 Więc go kilim, ale nie dajemy do statystyk. Pięknie. Więc on go kilim, ale tutaj są pewne rzeczy... Może on go nie chciał kilim, tylko brał udział w zbiegowisku...
2) Moje rejony. Grupa gości katuje na śmierć kolesia. Koleś ginie. Jest rok 2005. Chłop umiera bo go zaatakowała grupa kolesi. Skakali mu po głowie i takie tam. Część tego zdarzenia jest ujęta przez CCTV z pubu: widać, jak dobiegają do kolesia, biją go, koleś upada, skaczą mu po głowie. Rusza sprawa sądowa. Werdykt? Poszkodowany (choć nieżywy) zmarł na wskutek wylewu. Atak nie miał z tym nic wspólnego. Wylew był następstwem upadku... I nie jest to morderstwo wg prawa. Absolutnie! Oskarżeni w sprawie dostali wyroki w zawieszeniu w związku z udziałem w bójce. Jakiś chłop nie żyje, bo go zabili, ale całościowo padły wyroki w zawieszeniu... Nie liczy się w statystykach zabójstw.
3) moje naj naj ulubione. Też z Opola. Moje rejony. Pewna typka circa 25 lat zabija swoje dzieci. Używa do tego noża do tapet. Dzieci giną w męczarniach, starsze z dzieci – córka – jeszcze się broni z krawiącym gardłem, szuka pomocy, ale umiera przy drzwiach od domu, bo jej krew stacza się na podłogę. Werdykt sądu? Rozszerzone samobójstwo. Więc nie zabójstwo. Nie wliczamy.
4) najlepsiejsze na koniec. Ale nie ulubione. Jakiś pojebaniec popierdala autostradą i zabija trzy osoby w płonącym aucie. Ucieka sobie, bo nawet nie jest sprawcą w danym czasie (akt prawny, stan faktyczny). I ucieka, choć po prostu przez swoje działanie zabił trzy osoby. Co mu grozi? No, teraz to akurat nic, bo wszyscy wiedzą, gdzie jest. Czego chce oskarżyciel? Akty zabójstwa. Co zrobi sąd? Wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
I takich wypadków i zdarzeń losowych w bójkach mamy za dużo, proszę ja was. Bo życie jest jedno i albo je szanujesz, albo zwyczajnie przeżywasz je w sposób ograniczony.
-- 2* - https://lawrina.org/guides/personal/criminal-…ree-murders/
3* https://www.rp.pl/przestepczosc/art37835261-d…t-tego-powod
4* https://www.pap.pl/aktualnosci/news%2C1606268…erzenia-raca
MonsterBot
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@KurzaStopa Oczywiście, bo przecież czytanie to takie przereklamowane zajęcie. W skrócie: kreatywna księgowość policji, absurdalne przypadki w prawie, statystyki kradzieży i zabójstw do poprawki, oraz pomysł na zamianę Policji na ubezpieczenia ala Świat Dysku. Czy to już dziesięć zdań? Chyba nie, ale kto by się liczył. 😉
|
PP
|
|
|
Jeden muzyczny (słowo!) do samodzielnego tłumaczenia
12
odpowiedzi
|
bajgiel
1 miesiąc temu
|
kosmolot
1 miesiąc temu
|
|
|
79%* ludzi nie zna (angielskich**) antonimów poniższych (angielskich***) słówek: *Prawdopodobne źródło: Instytut Danych z Rzyci **Wtrącenie zapewne niepotrzebne, a jednak się tu znalazło ***Tu już w ogóle szkoda strzępić języka
kosmolot
odpowiedział
1 miesiąc temu:
energia
|
PP
|
|
|
Jeden.
3
odpowiedzi
|
skijlen
1 miesiąc temu
|
kosmolot
1 miesiąc temu
|
|
|
kosmolot
odpowiedział
1 miesiąc temu:
edyt: kosmomorficzny
|
HP
|
|
|
Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?
157
odpowiedzi
|
empatyczna
3 miesiące temu
|
Gibss
1 miesiąc temu
|
|
|
Tęsknię za wieloma osobami, które tu były, udzielały się kiedyś dość często, ale jakoś zamilkły i smutno bez nich jest, ponieważ o wiele ciekawiej kiedyś było. Może coś ktoś wie, co się nimi dzieje? Zgadzacie się ze mną? Kogo chcecie wywołać, za kim tęsknicie?
Gibss
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@tytezterefere dziaderka pfff...
|
PL
|
|
|
Homo sapiens
6
odpowiedzi
|
empatyczna
5 miesięcy temu
|
kosmolot
1 miesiąc temu
|
|
|
Człowiek rozumny? Wynalazca, badacz i muzyk Mowę opanował, pismo stworzył Prawie wszystko potrafi Ogień rozpalać już zapalniczką Polować, hodować, uprawiać ziemię Budować, maszyny konstruować Leczyć się coraz lepiej Szczepić, przeszczepiać, in vitro Sztuczną inteligencję Dla swoich potrzeb zaprzęgać W kosmos daleko zaglądać Latać w powietrzu godzinami I w oceany głęboko sięgać Broń tworzyć coraz straszniejszą To rzeczywiście bardzo, bardzo dużo Lecz tak naprawdę Został sam na Ziemi Inne gatunki człowieka Gdy nastał przez niego wyginęły Nauka twierdzi, to dlatego Że inteligencją wyższy Zdolniejszy, sprytniejszy Ale co z tego? Wszystko co zbuduje, to rujnuje Taki dziwny ten homo sapiens Nie potrafi żyć w zgodzie Z nikim, nawet ze sobą Przyrodę niszczy bezmyślnie I z nią też współistnieć nie potrafi A wszystko, co robi na życia drodze Prowadzi ku swojej zagładzie. Człowiek rozumny - czy aby na pewno?
kosmolot
odpowiedział
1 miesiąc temu:
wykorzystanie swojej wiedzy sensownie
|
KPN
|
|
|
Nasączanie biszkopta
18
odpowiedzi
|
forewa
4 lat temu
|
arabek
1 miesiąc temu
|
|
|
W jaki sposób żeby nie był suchy i ciapa też nie?
arabek
odpowiedział
1 miesiąc temu:
@joemamut zbyt lepka i za słodka
|
DW
|
|
|
Die Sprüche
413
odpowiedzi
|
hauptmann_kluska
przed dinozaurami
|
hauptmann_kluska
1 miesiąc temu
|
|
|
Habe Mut, deinen Verstand zu benutzen!
Immanuel Kant (1724 - 1804), deutscher Philosoph
hauptmann_kluska
odpowiedział
1 miesiąc temu:
Jeder verurteilt im anderen die eigene Schwäche am strengsten.
peter e. schumacher
|